18.11.2021

Ponad 1 milion sprzedanych kopii w 2021 r.

Sprzedaż Green Hell w 2021 r. przekroczyła już 1 milion kopii

W wyniku bardzo dobrej sprzedaży gry Green Hell na wszystkich platformach sprzętowych – PC, PlayStation oraz Xbox Creepy Jar S.A. wypracowała w 3 kwartale 2021 r. 14,1 mln zł przychodów ze sprzedaży, 9,9 mln zł zysku operacyjnego i 9,1 mln zł zysku netto. To najlepszy kwartał warszawskiego producenta gier z gatunku survival simulation w tym roku.

Zgodnie ze wstępnymi danymi finansowymi w pierwszych trzech kwartałach 2021 r. Creepy Jar S.A. wypracowała łącznie 35,3 mln zł przychodów ze sprzedaży i 23,3 mln zł zysku operacyjnego, co oznacza wzrost odpowiednio o 15,4% i 9,9% względem analogicznego okresu 2020 r. Z kolei zysk netto w tym czasie wzrósł o 33,5% do poziomu 21,1 mln zł. Dzięki zrealizowanej sprzedaży i wysokiej rentowności spółka zwiększyła zasoby gotówkowe do 49,9 mln zł wobec 38,1 mln zł na 30 czerwca 2021 r.

– Za nami najlepszy kwartał w tym roku i drugi najlepszy kwartał w historii Creepy Jar od czasu wprowadzenia trybu kooperacji w Green Hell w 2 kw. 2020 r. Konsekwentnie aktualizujemy i rozwijamy grę, wzbogacamy kontent i przyciągamy nowych graczy, co pozytywnie wpływa na osiągane przez nas wyniki – mówi Krzysztof Kwiatek, prezes Creepy Jar.

Udana premiera gry Green Hell na konsolach Xbox One oraz PlayStation 4, a także udostępnienie dwóch bezpłatnych dodatków serii Spirits of Amazonia w pierwszej połowie
roku, są widoczne w wynikach sprzedażowych spółki za 3 kw. 2021 r. Łączna sprzedaż brutto gry Green Hell na platformach STEAM, Sony PlayStation i Microsoft Xbox wyniosła w tym czasie ponad 312 tys. kopii, z czego 138 tys. kopii na konsolach PlayStation i Xbox. Łączna
sprzedaż Green Hell na wszystkich platformach w 2021 r. przekroczyła 1,076 mln kopii.

– Liczymy, że kolejne dodatki do Green Hell, w tym ostatni i największy z serii Spirits of Amazonia, przy jednoczesnym utrzymaniu wsparcia gry na niezmienionym poziomie, pozwolą nam kontynuować tegoroczny trend sprzedażowy także w przyszłych okresach – dodaje Krzysztof Kwiatek.